Warsztaty, które otwierają oczy

Home » Programy edukacyjne » Innowacje » Warsztaty, które otwierają oczy
 15.10.2018

Nie mogę zobaczyć, ale mogę dotykać i czuć- warsztaty, które otwierają oczy

Zorganizowane przeze mnie warsztaty zmierzały do poznania sposobu funkcjonowania osób z dysfunkcją wzroku, ich potrzeb i możliwości. Naszym celem jest uzyskanie certyfikatu "Szkoły przyjaznej osobom niewidomym". 

Wyznaczyłam sobie następujące cele: 

  • Kształtowanie postaw społecznych opartych na otwartości, tolerancji i empatii wobec osób niepełnosprawnych wzrokowo,
  • Zwiększenie integracji osób niewidomych ze środowiskiem społecznym oraz poprawienie ich funkcjonowania w tym środowisku,
  • Przygotowanie społeczeństwa do udzielania właściwej pomocy osobom z dysfunkcją narządu wzroku, zauważenie ich problemów.

PROGRAM WARSZTATÓW:

  1. Wywiad z przedstawicielem Polskiego Związku Niewidomych. Przygotowanie zestawu pytań do osoby niewidomej lub słabo widzącej. Opublikowanie wyników rozmowy na szkolnej gazecie "Arkadia" oraz na portalu https://youngface.tv/nie-moge-zobaczyc-ale-moge-dotykac-i-czuc
  2. Rozpoznawanie przedmiotów używanych przez osoby niewidome/ słabo widzące przy zamkniętych oczach. Obejrzenie i wypróbowanie gadżetów z otwartymi oczyma. Ocenienie ich funkcjonalności. Wypróbowanie działania.
  3. Nawiązanie kontaktu ze szkołą, w której uczą się uczniowie niewidomi. Korespondencja z uczniami. Otrzymanie listów pisanych przy pomocy alfabetu braillea. Poznanie wymienionego alfabetu. Odszyfrowanie tekstów listów i zredagowanie odpowiedzi. 
  4. Obejrzenie filmików edukacyjnych podpowiadających, jak pomóc osobie niewidomej, jak się zachowywać w jej obecności, jak być jej przewodnikiem.
  5. Podpisywanie zeszytu przez uczniów przy pomocy alfabetu braillea. Tłumaczenie cytatów/ sentencji na zapis zrozumiały dla niewidomych.
  6. Ćwiczenia w nawlekaniu igieł przeznaczonych dla niewidomych i słabowidzących oraz przyszywaniu guzików przy pomocy instrukcji przewodnika.
  7. Sfotografowanie takich miejsc w naszym mieście, w których zaobserwowaliśmy udogodnienia dla osób niewidomych i słabo widzących. Rozmowa na temat tego, jakie są potrzeby członków Polskiego Związku Niewidomych i co należałoby jeszcze w Dębnie dostosować. Zgromadzenie materiału na padlecie. 
  8. Demonstracja gry dla niewidomych- warcaby i szachy. Próba gry przy pomocy instrukcji przewodników. Formułowanie wniosków wynikających z dotykania gry i jej przebiegu.
  9. Akcja szkolna- rozwieszenie w całej szkole cytatów/ przesłań, których celem jest otworzenie oczu młodzieży i dzieci na obecność osób niewidomych w naszym otoczeniu. Odczytanie refleksji, zastanowienie się nad swoim postępowaniem. Dostrzeżenie, że brak stuprocentowego wzroku sprawia, że oczy serca i duszy zyskują, np.  Piękna świata nie widzę, jed­nak słyszę je bar­dzo wyraźnie.  Jes­tem niewidomy. Masz mnie na wy­ciągnięcie ręki, jed­nak w pat­rząc w moją stronę, jes­teś niewidomy. 
  10. Głośne czytanie utworu "Katarynka" na lekcji języka polskiego. Nowela Bolesława Prusa ukazuje problem życia ludzi niewidomych- ich codzienne trudności, bezsilności wobec losu, zmaganie z chorobą, kłopoty ze zdobyciem pieniędzy na leczenie, a także stosunek ludzi zdrowych do ludzi chorych.

"Mizerna dziewczynka oparłszy głowę na ręku położyła się prawie na wznak w swoim oknie - i - szeroko otwartymi oczyma patrzyła prosto w słońce. Na jej twarzyczce, zwykle tak nieruchomej, grały teraz jakieś uczucia: niby radość, a niby żal... - Ona nie widzi! - szepnął mecenas opuszczając binokle. W tej chwili doświadczył kłucia w oczach na samą myśl, że ktoś może wpatrywać się w słońce, które ziało żywym ogniem."

Wierzę, że warsztaty pomogą w integracji osób z niepełnosprawnością wzrokową ze środowiskiem uczniów pełnosprawnych. 

Zrobię wszystko, aby młodzi ludzie  zrozumieli  potrzeby i ograniczenia wynikające z dysfunkcji wzroku.  

Mam nadzieję, że moi uczniowie przełamią lęk we wzajemnych kontaktach, a zdobyte  informacje na temat właściwej pomocy osobom niewidomym zaowocują zachowaniami wynikającymi z empatii i otwartości.
 
Już dziś uczniowie zauważyli, że w przestrzeni naszego miasta wiele trzeba zmienić, by dostosować ją do potrzeb osób niewidomych.

Wioletta Rafałowicz

up